|
RELACJE
W
bajkowej scenerii Wysokich Taurów
czwarta wyprawa alpejska KSE
31.07-7.08.2021
Maria Dominik
To
nasza czwarta wyprawa w Alpy. Tym razem
wybieramy się w Wysokie Taury leżące w
Alpach Austriackich.
Po nocnej jeździe, jemy pyszne śniadanie u Maryni w
Wiedniu i już w komplecie ruszamy w stronę
gór. Na dojeździe zwiedzamy Hallstatt i
dolne Jezioro Gosau. Były to niezrealizowane
(z przyczyn obiektywnych) punkty programu
naszej poprzedniej wyprawy. Pogoda dopisała, więc udało się zwiedzić
malownicze Hallstatt leżące nad jeziorem o
tej samej nazwie i pospacerować nad dolnym
jeziorem Gosau z nieco ograniczonym widokiem
na masyw Dachstein z jego lodowcem, na
którym spędziliśmy cały dzień dwa lata temu.
Rozpadało się dopiero w Bad Gastein leżącym
w najciekawszej dolinie regionu Salzburga –
Gasteinertal.
Otoczona górami, z
mnóstwem szlaków do górskich wędrówek, a
przy tym bogata historycznie i kulturalnie.
Do odwiedzenia zapraszają tu miejscowości
Dorfgastein, Bad Hofgastein oraz położona
niesamowicie malowniczo Bad Gastein - nasza
baza na cały tydzień.
Dzień
drugi
alpejskiej przygody przeznaczamy na
poznawanie gór otaczających miejscowość.
Wyjeżdżamy z Bad Gastein dwuetapową kolejką
na Graukogel. Ze względu na burzową pogodę
rezygnujemy ze zdobycia wymagającego szczytu
Graukogel 2492 m npm. Kierujemy się nad
pięknie położone wysokogórskie jezioro
Palfnersee 2074 m npm. Co prawda jezioro odsłoniło się
nam na chwilę, ale otaczające je góry
niestety spowijała mgła. Ponieważ zaczynała
się burza, więc zeszliśmy z powrotem do
kolejki. Pomimo fatalnej pogody udało się
zrealizować część zaplanowanej trasy. Po
południu pławiliśmy się w termach radonowych
w Bad Gastein.
Trzeci dzień
alpejskiej przygody. Tym razem udało się
zrealizować zaplanowaną trasę w całości.
Pogoda dopisała. Wyjechaliśmy kolejką linową
z Bad Gastein na Stubnerkogel 2230 m npm,
gdzie odbyliśmy powietrzny spacer po
ażurowym moście zawieszonym nad przepaścią.
Z tarasów widokowych, z których słynie
szczyt widać było głównie chmury, więc
szybko wyruszyliśmy na trasę. Najpierw
szlakiem 111 na Tischkogel 2409 m npm i
Zitterauer Tisch 2461 m npm, skąd zeszliśmy
na pełną alpejskich kwiatów przełęcz
Miesbichscharte 2237 m npm, gdzie przy
pięknej pogodzie podziwialiśmy otoczenie
jeziora Unterer Bockhartsee. Dalej
wędrowaliśmy dookoła jeziora i po odpoczynku
w schronisku zeszliśmy do Sportgastein, skąd
autobusem wróciliśmy do Bad Gastein.
Czwartego
dnia naszej
wyprawy w Wysokie Taury, jedziemy tunelem
kolejowym na południową stronę pasma do
Mallnitz. Wyjeżdżamy dwuetapową kolejką na
wysokość 2600 m npm. Wędrujemy na Ankogel
3252 m npm. Warunki ekstremalne, skały
pokryte cienką warstwą świeżego śniegu.
Poddajemy się na Małym Ankogelu 3096 m npm.
W schronisku Hannoverhaus świętujemy
dzisiejszą zdobycz.
Środa
nie
zapowiadała się w prognozach najlepiej, więc
zdecydowaliśmy się na eksplorację dwóch
przepięknych wąwozów: Liechtensteinklamm i
Kitzlochklamm, którymi kończyły się
alpejskie doliny znajdujące się w
sąsiedztwie. Zresztą Dolina Gastein też
kończyła się pięknym wąwozem, ale nie
zagospodarowanym, który oczywiście
spenetrowaliśmy na powrocie. Był to dzień
relaksu i dużych przeżyć estetycznych.
Alpejskiej
przygody
dzień szósty: trasa z Uttendorf prowadziła
przez bezpłatną "Panoramastraße Stubachtal"
jedną z najbardziej imponujących dolin
Taurów do Enzingerboden 1480 m npm. Stąd
wyjeżdżamy 6-osobowymi gondolami przez
stację pośrednią Grünsee 1780 m npm do
stacji górnej Berghotel Rudolfshütte am
Weißsee 2300 m npm, do wysokoalpejskiego
świata lodowców i trzytysięczników.
Wyruszamy na Medelzkopf 2762 m npm. Niestety
pogoda znów spłatała nam figla. Liczyliśmy
na widoki i słońce a mieliśmy deszcz, wiatr
i mgłę. W tej sytuacji, przemoczeni
zawróciliśmy z przełęczy Kaiser Tauern 2518
m npm.
Alpejskiej
przygody dzień siódmy: Tego dnia pogoda dopisała- celem
naszym był szlak Gletcherweg Innergschlöss.
Punktem startu jest osada Tauer do której jedziemy przez
płatny tunel Felbertauren. Samochód
zostawiamy na płatnym parkingu niedaleko
gospody Matreier Tauernhaus na wysokości ok.
1512 m npm. Okrężny szlak Gletcherweg
Innergschlöss, z którego rozciągają się
widoki na lodowiec Großvenedigera, zaczyna
się ponad 4 kilometry dalej, za dawną osadą
pasterską Innergschlöss 1689 m npm. Wzdłuż
trasy podziwialiśmy niezwykłe połączenie
zielonych łąk pełnych różnokolorowych
kwiatów kontrastujących z bielą lodowców i
błękitem nieba. Najciekawszym fragmentem
szlaku było przejście przez wspaniałe
ogładzenia polodowcowe oraz monumentalny
tunel lodowcowy wyżłobiony przez potok
odwadniający lodowiec. Długość trasy
wyniosła 20 km a przewyższenie 850 m.
Wracaliśmy zachwyceni Doliną Tauerntal,
chyba najpiękniejszą z dotychczas oglądanych
podczas naszych wypraw.
Sobota
7.08.2021
- dzisiaj opuszczamy Wysokie Taury. Pogoda
dość dobra, więc udaliśmy się
najsłynniejszą alpejską drogą czyli
Grossglockner Hochalpenstrasse do serca
Parku Narodowego Wysokich Taurów, z
najwyższą górą Austrii, Großglocknerem 3798
m npm i jej lodowcem Pasterze. Na 48
kilometrach wysokogórskiej drogi z 36
ostrymi zakrętami, przewyższeniem 2571
metrów podziwiamy oszałamiające krajobrazy z
kwitnącymi alpejskimi łąkami, pachnącymi
lasami górskimi, potężnymi skałami i
wiecznym lodem! Najwyższe punkty trasy
wysokoalpejskiej to przełęcz Hochtor (2504 m
npm) oraz punkt widokowy Edelweissspitze
2571 m npm. Z Edelweissspitze, na który
wjechaliśmy naszym busem, roztacza się
wspaniały widok na ponad 30
trzytysięczników. Niestety Glosglockner cały
czas spowijały chmury. Potem zjechaliśmy do
podnóża lodowca Pasterze.
Z naturalnego tarasu
widokowego "Kaiser-Franz-Josefs-Höhe" u stóp
Großglocknera oglądaliśmy ten najdłuższy
lodowiec Alp Wschodnich oraz baraszkujące
poniżej oswojone świstaki. Potem ruszyliśmy
szlakiem Gamsgrubenweg – o niezwykłych
walorach widokowych, prowadzący z
Kaiser-Franz-Josefs-Höhe wzdłuż lodowca
Pasterze, zastanawiając się jak będzie
wyglądał za 10, 20 lat, bo znika w
zastraszającym tempie.
Przed odjazdem do Polski zatrzymaliśmy
się jeszcze w Heiligenblut, gdzie zjedliśmy
obiad w restauracji z urzekającym widokiem
na wizytówkę miasta, czyli gotycki kościół
ze strzelistą wieżą. Motyw kościoła, z
lodowymi ścianami Grossglocknera w tle, jest
jednym z najbardziej malowniczych widoków w
całej Austrii.
Wszystkich zainteresowanych umieszczeniem tu relacji
z wycieczek PTT prosimy o kontakt z webmasterem
|