Polskie Towarzystwo
        Tatrzańskie
Statut Historia Informacje Odznaki PTT  Nowy Sącz Bezpieczeństwo GOPR Kontakt Księga Gości

Aktualności
Wycieczki i wyprawy
Regulamin wycieczek
Szlaki spacerowe
Przewodnicy
Na niebieskich szlakach
Przyjaciele
Relacje
GALERIA
Strona główna
RELACJE

Galeria
Władysław Łoboz

23-30 czerwca 2018 
KLUB SZALONYCH EMERYTÓW
ZAMOJSZCZYZNA


Czterodniowa wędrówka po Zamojszczyźnie pokazała nam ten region jako ciężko doświadczony przez historię, a współcześnie: piękny krajobrazowo i architektonicznie obszar.
Ponure wrażenie robi wysypisko wielkopiecowego żużla na terenie nieistniejących baraków obozu koncentracyjnego w  Bełżcu. Spotykamy tu m.in. nazwy miejscowości z Sądecczyzny z których Żydzi byli dowożeni do obozu. Tego miejsca nie można wyłącznie obejrzeć. Tak jak pomnika upamiętniającego ponad pół miliona Żydów, którzy zostali zamordowani przez Niemców w ciągu niespełna 10 miesięcy w Bełżcu w 1942 roku. Przez pomnik trzeba przejść – dosłownie, bo wchodząc na teren byłego obozu zagłady – trzeba wejść w szczelinę. Iść, by dojść do wysokiej ściany, za którą nie ma już nic. Zupełnie nic. I przeżyć. Pomnik stanowi bodaj najlepszy przykład monumentu martyrologicznego w Polsce, a może i na świecie.
Druga część dnia to architektoniczna perła renesansu - Zamość z konglomeratem turystów z całego świata, tętniącymi gwarem ogródkami restauracyjnymi .  Tak Zamość bywa nazywany i w pełni na to miano zasługuje. Miasto otaczają typowo renesansowe fortyfikacje bastionowe. Większość zabudowy stanowią renesansowe kamienice, a katedra (d. kolegiata) należy do najwybitniejszych osiągnięć architektury późnego renesansu. Wreszcie Zamość jest szczytowym osiągnięciem renesansowej myśli urbanistycznej i wymieniany wśród najwspanialszych zespołów urbanistycznych na świecie. Po prostu perła. Nad całością dominuje ratusz w otoczeniu wielokolorowych odrestaurowanych kamienic. Począwszy od Zamościa przez resztę dni prowadzi nas pani przewodnik.
Przyglądając się późnym popołudniem regionalnym występom na estradzie zamieniamy się z widzów w artystów, a mianowicie została zaakceptowana nasza propozycja, aby trzon solistów KSE z estrady wykonał nasz hymn co spotkało się z aplauzem widowni.
Drugi dzień rozpoczynamy od Szczebrzeszyna:

W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie
I Szczebrzeszyn z tego słynie.
Wół go pyta: ”Panie chrząszczu,
Po co pan tak brzęczy w gąszczu?”
”Jak to – po co? To jest praca,
Każda praca się opłaca.”
”A cóż za to Pan dostaje?”
”Też pytanie! Wszystkie gaje,
Wszystkie trzciny po wsze czasy,
Łąki, pola oraz lasy,
Nawet rzeczki, nawet zdroje,
Wszystko to jest właśnie moje!”
– Jan Brzechwa ”CHRZĄSZCZ”

Szczebrzeszyn posiada prawa miejskie od 1352 roku. Usytuowanie Szczebrzeszyna w miejscu, gdzie krzyżowały się ważne węzły komunikacyjne: wschodni z Kijowa do  i północny znad Bałtyku do Bizancjum, tzw. „Szlak Bursztynowy", stwarzało szansę szybkiego i systematycznego rozwoju i wzrostu znaczenia jako ośrodka handlowego i kulturalnego.
Położenie to miało także i ujemne znaczenie, gdyż tędy szły najazdy na Polskę Turków, Tatarów, Kozaków, Szwedów i innych nieprzyjaciół, którzy przy okazji niszczyli miasto i zabytki. W taki sposób zniszczone zostały: zamek i otaczające miasto mury, których znaczne partie przetrwały do II wojny światowej, a znikome resztki znajdują się nadal w obrębie szpitala. Dziś resztki zamku pozostają w rękach prywatnych i są niedostępne dla turystów. Tutaj można zobaczyć szerokotorową linię kolejową LHS łącząca Śląsk z Ukrainą. W okolicy znajduje się najgęstsza sieć wąwozów lessowych.
Zwierzyniec.
Kościół "Na Wyspie" pw. św. Jana Nepomucena, zwany też "kościołem na wodzie", to barokowa budowla, pochodząca z XVIII, wieku wraz z drewnianą dzwonnicą i cmentarzem. Wybudowany został na terenie stawu Kościelnego.
Historia kościółka w skrócie: żona III ordynata Jana "Sobiepana" Zamoyskiego (później żona Jana III Sobieskiego - Marysieńka) nakazała stworzyć od podstaw w  staw, z wyspą i altaną (teatrem) na wodzie.
Aleja Dębów w Górecku Kościelnym to jedno z piękniejszych miejsc Roztocza. Monumentalne dęby królują nad miejscowością. Leży w Puszczy Solskiej, w Roztoczańskim Parku Narodowym tuż obok rezerwatu Szum. Znajduje się tutaj piękny ogromny cmentarz, wspaniałe kapliczki oraz przepiękna aleja dębów.
Najstarszy z nich ma ponad 500 lat. Obwód drzewa wynosi około 7 metrów - żeby je objąć trzeba co najmniej trzech dorosłych osób! Większość pni drzew jest pusta w środku - turyści chętnie fotografują się w ich wnętrzu.
Dzieci Zamojszczyzny - Obozy w Zamościu i Zwierzyńcu są wzorcowym przykładem losu, jaki spotykał wysiedlonych Polaków. Zanim rozpoczęto wysiedlenia, w specjalnym dokumencie wyróżniono cztery główne kategorie wysiedleńców. O przydziale kategorii decydowała obozowa komisja lekarska.
- Do pierwszej i drugiej kategorii przydzielano osoby, które po dodatkowych badaniach w Łodzi miały być wysłane do Rzeszy w celu regermanizacji. Trzecią kategorię nadawano Polakom zdolnym do pracy, kobietom i mężczyznom powyżej 14. roku życia - od 14. roku życia istniał bowiem przymus pracy na ziemiach okupowanych przez III Rzeszę. Zakwalifikowane do tej grupy osoby, jeżeli nie były chore albo nie stwierdzono, by należały do polskiego ruchu oporu, wysyłane były na roboty do Niemiec.
- Najbardziej tragiczny był los ostatniej, czwartej kategorii wysiedlanych, do której Niemcy kwalifikowali osoby z ich punktu widzenia zbędne i bezwartościowe. Dotyczyło to dzieci do 14. roku życia i osób starszych, kierowanych w głównej mierze do tzw. wsi rentowych. Z czwartej grupy wyodrębniono również osoby nie spełniające żadnych kryteriów rasowych. Były one z góry wyznaczone do wywózki do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. W trzech wywózkach z obozu w Zamościu do Auschwitz znalazły się również osoby w pełni zdrowe - większość z nich została tam zamordowana.
Trzeci dzień to Kozłówka i Lublin.
W 1994 roku w Kozłówce otwarto pierwszą w Polsce i w Europie galerię, prezentującą dzieła polskiego socrealizmu oraz oficjalną sztukę PRL-u, która, choć odmienna stylowo, była jego ideową kontynuacją.
Obiekty pogrupowano w zaaranżowanych strefach, według zagadnień zalecanych artystom. Wśród preferowanych tematów były tradycje ruchu rewolucyjnego, sojusz polsko-radziecki czy etos pracy. Znalazły się tu więc wizerunki ideologów komunizmu, polityków i funkcjonariuszy partyjnych, portrety przodowników pracy i nauki oraz sceny rodzajowe. Przedstawione zostały m.in. przemiany społeczne w mieście i na wsi, walka z analfabetyzmem, elektryfikacja wsi, mechanizacja rolnictwa, inwestycje i budowy przemysłowe, dostęp do edukacji, kultury i sztuki, rodzina i życie codzienne.
Trzon muzealnej kolekcji sztuki socrealistycznej stanowią dzieła znanych i cenionych artystów polskich, m.in. Tymona Niesiołowskiego, Konrada Winklera, Ludomira Ślendzińskiego, Vlastimila Hoffmana, Aliny Szapocznikow, Magdaleny Więcek, Ludwiki Nitschowej, Adama Smolany, Mariana Wnuka. Cały zbiór liczy obecnie prawie dwa i pół tysiąca różnorodnych artystycznie dzieł sztuki, wykonanych przez ponad siedmiuset malarzy, rysowników, grafików i rzeźbiarzy. Około 10% zgromadzonych prac eksponowanych jest obecnie w Galerii Sztuki Socrealizmu.
Ważnym narzędziem propagandy komunistycznej były też plakaty, o tematyce politycznej, społecznej i kulturalnej. W kozłowieckiej kolekcji znajduje się około 100 plakatów z tego okresu. Prezentują one wysoki poziom artystyczny, ich autorami byli wybitni twórcy, m.in.: Henryk Tomaszewski, Józef Mroszczak, Tadeusz Trepkowski, Eryk Lipiński, Roman Cieślewicz, Waldemar Świerzy, Walerian Borowczyk, Wojciech Zamecznik, Julian Pałka, Wiktor Górka, późniejsi czołowi przedstawiciele tzw. polskiej szkoły plakatu, powstałej w latach 60. XX wieku.
W Galerii Sztuki Socrealizmu wyeksponowana została również interesująca kolekcja oficjalnych polskich powojennych monet i banknotów, będących w obiegu w latach 1944–1997.
Kozłówka to również jeden z najwspanialszych w Polsce zespołów pałacowo-parkowych. Zbudowany w pierwszej połowie XVIII w. przez Bielińskich, był następnie aż do 1944 r. reprezentacyjną siedzibą Zamoyskich. Najbardziej zasłużoną postacią dla Kozłówki był ordynat Konstanty Zamoyski, który w latach 1898-1911 znacznie przebudował pałac. Powstała wówczas okazała rezydencja ziemiańska, która szczęśliwie zachowała się do dziś prawie w niezmienionym stanie. We wspaniałych wnętrzach pałacowych znajduje się autentyczne wyposażenie z przełomu XIX i XX wieku - najwyższej klasy zabytkowe meble oraz cenna kolekcja malarstwa, rzeźby i porcelany. Przechodząc przez kolejne sale zwiedzający zapomina, że jest w muzeum. Odnosi się wrażenie, że pałac jest zamieszkany, a państwo Zamoyscy, tylko chwilowo nieobecni, niebawem wrócą.
Lublin ze swoją starówką wypada dość blado w porównaniu z pięknie odrestaurowanym Zamościem.
Czwarty dzień.
 Krasnobród to miasto w leżące nad Wieprzem. Latem najpopularniejszą formą wypoczynku jest plażowanie i kąpiel w zalewie nad rzeką Wieprz, zaś zimą atrakcją jest wyciąg narciarski na Górze. Kapliczka "Na Wodzie" w Krasnobrodzie to miejsce kultu i pielgrzymek z całej Polski. Obiekt pochodzi z XVIII wieku i nazywany jest często „Kaplicą Objawień”, ponieważ w tym miejscu w 1640 roku Jakubowi Ruszczykowi objawiła się Matka Boża. Wypływająca ze źródeł pod kaplicą woda jest, według miejscowej ludności, lecznicza. Dookoła kapliczki w uroczym parku stoją rzeźby ze Stacjami Różańcowymi. Obok kaplicy znajduje się figura przedstawiająca objawienie się Matki Bożej. Sama zaś kaplica w Krasnobrodzie składa się z dwóch połączonych kaplic, które stoją na betonowych słupach. Co roku w nocy z 1 na 2 lipca odbywa się tu nabożeństwo odpustowe. Kaplica "Na Wodzie" znajduje się niedaleko kościoła Nawiedzenia NMP (około 850 metrów), przy Alei Najświętszej Maryii Panny.
Tomaszów Lubelski.
Kierując się w stronę centrum miasta, po drodze mijamy budynek z wieżą i zegarem. To dawna siedziba straży ogniowej. Dziś mieści się tu Państwowa Szkoła Muzyczna. Po drugiej stronie ulicy stoi drewniany budynek z półokrąglaków, zbudowany w stylu rosyjskim. Od 1895 r. była tu herbaciarnia, w okresie międzywojennym – dom teatralny, a po wojnie – dom ludowy. Nieco dalej na wschód, przy ulicy 29 Listopada, uwagę zwraca piękna bryła cerkwi z czterema wieżyczkami. Murowana cerkiew pw. św. Mikołaja Cudotwórcy wzniesiona została w 1890 r. w stylu neorosyjskim. Ikonostas i malowidła ścienne pochodzą z pierwszej połowy XX w. Najcenniejsza ikona Bogarodzicy ma ponad 400 lat. Tu żegnamy się z panią przewodnik. Ciąg dalszy przewodnictwa obejmuje Jakub Kulaszyński, który proponuje nam m.in. atrakcje Rudy Różanieckiej.
Ruda Różaniecka oferuje wędkowanie, rowery wodne, spływy kajakowe, boisko do siatkówki plażowej, wspólne ognisko, rodzinne grillowanie czy zimowe kuligi.
Pobyty ichtiologiczne – w ramach pobytu zainteresowani turyści mogą zarówno samodzielnie odławiać gatunki ryb hodowane w stawie znajdującym się pobliżu nieruchomości, jak również kupować, je bezpośrednio po złowieniu. Nasza oferta wzbogacona jest również o możliwość samodzielnego przygotowywania posiłków (patroszenie, wędzenie, grillowanie, smażenie).
Pobyty survivalowe – oferujemy organizację pobytów szkoleniowych, integracyjnych, których elementem jest przeżycie wspólnych przygód, zdobywanie wiedzy ułatwiającej człowiekowi przetrwanie w trudnych warunkach, przełamywanie barier świadomościowych, afirmacja życia i powrót do korzeni.
Paintball - zapraszamy do spróbowania swoich sił na naszym polu i strzelnicy.
Na Wyspie na Wodzie spotykamy parę młodą przygotowującą lokal do ślubu. Czas pożegnać Zamojszczyznę.










 








Wszystkich zainteresowanych umieszczeniem tu relacji z wycieczek PTT prosimy o kontakt z webmasterem