Polskie Towarzystwo
        Tatrzańskie
Statut Historia Informacje Odznaki PTT  Nowy Sącz Bezpieczeństwo GOPR Kontakt Księga Gości

Aktualności
Wycieczki i wyprawy
Regulamin wycieczek
Szlaki spacerowe
Przewodnicy
Na niebieskich szlakach
Przyjaciele
Relacje
GALERIA
Strona główna
RELACJE

galeria
Władysław Łoboz

 
Klub Szalonych Emerytów
1500 km czyli Szyndzielnia, Książ i Sierpc
20-23.10.2017

„Mamy przyjemność zaprosić Państwa do udziału w cyklu wizyt studyjnych w obiektach turystycznych, które zrealizowały projekty wspólnie z Ministerstwem Sportu i Turystyki w ramach projektu PARTNERSTWO PUBLICZNO – PRYWATNE SZANSĄ NA ROZWÓJ MAŁOPOLSKIEJ TURYSTYKI”  W związku z tym, że Polskie Towarzystwo Tatrzańskie Oddział BESKID w Nowym Sączu jest jednym z akcjonariuszy zaangażowanych w działalność Klastra Aktywnej Turystyki dostaliśmy zaproszenie na w/w cykl wizyt.

23.10.2017 Stok Dębowca w Bielsku-Białej

Spotykamy się ciemną nocą przy padającym deszczu przed siedzibą Fundacji Sądeckiej na Wólkach. Wyruszamy drogą 28 w kierunku pierwszego z punktów programu tj. Bielsko-Bialskiego Ośrodka Rekreacyjno – Narciarskiego.
Gospodarze – ZIAD (Zakład Informatyki, Automatyki i Doskonalenia Zawodowego) oprócz targów, szkoleń i specjalistycznych kursów dysponuje koleją linową na Szyndzielnię oraz ośrodkiem rekreacyjno- narciarskim „Dębowiec”. Właśnie ta turystyczna część działalności jest przedmiotem naszego zainteresowania. Niestety w miarę jak wagoniki kolejki wznosiły się w kierunku szczytu Szyndzielni to mgła stawała się coraz bardziej gęstsza. Ponoć widoki z wieży są atrakcyjne. Również popołudniowy wyjazd kolejką kanapową na Dębowiec jest dla nas wielką frajdą.
W ładnej oprawie restauracja hotelowa „Kameliowy Zakątek” dba o nasze podniebienia. Zwłaszcza kolacja w Regionalnym Szałasie wszystkim przypadła do gustu.

24.10.2017 Zamek Książ

    Czas pożegnać woj. śląskie. Czeka nas długa droga do jednego z największych zamków w Polsce – Zamek Książ. Historia Zamku rozpoczyna się XIII wieku, jednak dopiero po otrzymaniu Zamku na własność w 1605 Hochbergowie utrzymali go w posiadaniu przez kolejne trzy wieki. Staraniem nowych właścicieli z ufortyfikowanego zamku rycerskiego zmieniał się w coraz bogatszą rezydencję pałacową, z czasem przekształconą w budzącą ogólny podziw siedzibę najwyższej arystokracji. W swojej przedwojennej historii Książ przeżył dwie wielkie przebudowy. Pierwsza tzw. barokowa przypadła na początek XVIII wieku. Druga rozbudowa Zamku przypada na lata 1909-1923. Zamek powiększono wówczas o skrzydło północne i zachodnie, do którego dobudowano dwie wieże. Niesprzyjające dla Zamku okoliczności polityczne oraz problemy osobiste Hochbergów nie pozwoliły na dokończenie przebudowy i przyczyniły się do krachu finansowego rodziny. Hochbergowie musieli opuścić Książ, ich dobra przeszły pod zarząd komisaryczny, a w r. 1941 uległy konfiskacie na rzecz Rzeszy Niemieckiej. Podczas II wojny światowej w wyniku adaptacji Zamku na kwaterę wojenną przez paramilitarną Organizację Todt jego część została w drastyczny sposób zniszczona. Wyposażenie wywieziono. Pod Zamkiem przez więźniów z obozu koncentracyjnego Gross-Rosen drążone były ogromne tunele - część budowanego w Górach Sowich kompleksu Riese (Olbrzym). Ich przeznaczenie do dziś owiane jest mgłą tajemnicy. Przypuszcza się, że miały tu powstać fabryki broni, a sam Książ przygotowywano na jedną z kwater Führera. Podziemia zostały częściowo zamaskowane przez hitlerowców w ostatnich miesiącach wojny. W latach powojennych Zamek nadal ulegał dewastacji. Dopiero w latach 50-tych Książ został zabezpieczony, a w latach 70-tych rozpoczęto pierwsze prace remontowe, obecnie zamek należy do Gminy Wałbrzych.
   
    Gospodarz obiektu oraz przedstawiciel Urzędu Miasta Wałbrzych przybliżają nam procedurę PPP w przypadku tego Zamku. Ze względu na olbrzymią ilość odwiedzających ten zamek projekt ten przynosi spore zyski.
    Członkowie Klubu Szalonych Emerytów końcem września odwiedzili ten obiekt. Jednak tym razem odwiedzamy trzecie piętro, które funkcjonuje w ramach projektu PPP. Udostępniane jest dla zorganizowanych grup biznesowych, konferencji czy imprez prywatnych. Z drugiej strony doliny roztacza się piękna panorama na cały kompleks zamkowy. Po takim męczącym dniu nie mieliśmy już sił, aby rozkoszować się urokami hotelu Ibis Styles w Wałbrzychu gdzie mieliśmy nocleg.

25.10.2017 Centrum Kulturalno Rekreacyjne w Muzeum Wsi Mazowieckiej – Sierpc

    Organizatorzy przyśpieszają śniadanie, aby wyjazd nastąpił jak najwcześniej ze względu na długość trasy (prawie 500 km).
Dopiero przed 16-tą jesteśmy u celu. Założone w 1971 roku Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu zajmuje powierzchnię ponad 60 ha. Na ekspozycję składają się: wieś rzędówka z 10 zagrodami, kościół, dworek, karczma i kuźnia. Zadbano nie tylko o wnętrza, ale również o otoczenie budynków – ogrody, pola, sady, pasieki oraz zwierzęta pasące się za miedzą. Obszar ten był zamieszkany przez chłopstwo oraz drobną szlachtę. W wyniku reform rolnych przeprowadzonych w XIX wieku upowszechniły się na Mazowszu Starym (północno-zachodnim) wsie zwane rzędówkami, czyli po jednej, a czasem i po drugiej stronie drogi stawiano w tzw. rzędzie zagrody; grunty w rzędówkach były podzielone na pasy, z których każdy należał do jednego gospodarza. Właśnie ten typ osadnictwa prezentuje sierpecki skansen. Z tym, że tu gospodarstwa położone są wzdłuż drogi, po jednej stronie. Po drugiej zaś, prostopadle do drogi ciągną się szerokie pasy pól. Osobiście uważam, że nasz skansen na Falkowej jest bardziej urokliwy i zróżnicowany.

    Oddany do użytku w 2015 r. Hotel SKANSEN Conference & Spa to nowoczesne, wybudowane w harmonii z naturą, komfortowe centrum hotelowo-konferencyjne z kompleksem SPA,  łączące tradycję polskiej wsi z najnowszymi trendami w architekturze i składa się z trzech połączonych budynków:
- OGIEŃ centralnie usytuowany, wykonany z ciemnego łupka kamiennego z recepcją hotelową oraz restauracja „Trzy Żywioły”,
- SACRUM to część widowiskowo – konferencyjna,
- WODA część hotelowo – basenowa i rekreacyjna.

26.10.2017 droga powrotna

Ponad 500 km od domu to prawie cały dzień jazdy. Im bliżej Warszawy tym coraz bardzie wolna jazda. Zupełnie przypomina nam to Węgierską w godzinach szczytu. Obiad w Zajeździe Wilczyniec koło Chmielnika to jedyna dłuższa przerwa w tej trasie.













Wszystkich zainteresowanych umieszczeniem tu relacji z wycieczek PTT prosimy o kontakt z webmasterem