Polskie Towarzystwo Tatrzańskie
Statut Historia Informacje Odznaki PTT  Nowy Sącz Bezpieczeństwo GOPR Kontakt Księga Gości
Aktualności
Wycieczki i wyprawy
Regulamin wycieczek
Szlaki spacerowe
Przewodnicy
Na niebieskich szlakach
Koło PTT w Tarnobrzegu
Przyjaciele
Relacje
GALERIA
Strona główna


Retezat
RELACJE


Justyna Wójs

Bieszczady dla Młodszych Turystów
(i Starszych też)

6-7.07.2013


    Naszą Bieszczady:   6.07.2013podróż rozpoczęliśmy o godzinie 05:30. Wtedy to autokar wyruszył z parkingu w Łabowej. W Nowym Sączu zabraliśmy resztę uczestników naszej wycieczki. Po około trzech godzinach jazdy dotarliśmy do Ustrzyk Górnych. Tam zaczęła się nasza piesza wędrówka na Przełęcz Przysłup Caryński mierzący 785m n.p.m. Obawiając się burzy spędziliśmy tam tylko kilka chwil, które uwieczniliśmy na zdjęciach. Przy akompaniamencie wiatru świszczącego w uszach dotarliśmy do schroniska "Koliba", gdzie uczestnicy wycieczki mogli zamówić ciepły posiłek. Następnie żółtym szlakiem zeszliśmy do miejscowości Bereżki, gdzie czekał na nas autokar.
    Gdy ruszyliśmy w stronę siedliska "Harenda" rozpadało się na dobre. Po dojechaniu na miejsce noclegu uczestnicy wycieczki zakwaterowali się w uprzednio przydzielonych pokojach lub domkach. Następnie wszyscy zostali zaproszeni na kolację składającą się z pysznej zupy pomidorowej, jajecznicy i pieczonych kiełbasek. Zupę i jajecznicę przygotowała pani Ewa i pan Wiesław, za co im pięknie dziękujemy! Po wspaniałej  kolacji dorośli zostali przy grillu i przy dźwiękach gitary śpiewali przez kilka Bieszczady: 7.07.2013następnych godzin. Młodsza część grupy natomiast spotkała się w domku, gdzie zakwaterowały się dziewczęta i spędziła kilka miłych chwil na rozmowie i oglądaniu telewizji. Po tak miło zakończonym dniu wszyscy udali się na spoczynek, by rano zaraz po śniadaniu wyruszyć na mszę świętą.
    Po mszy mieliśmy kilka chwil na dopakowanie się i zaraz potem wyjechaliśmy do miejscowości Wołosate, skąd wyruszyliśmy pieszo na Tarnicę, mierzącą 1346m n.p.m. Dotarliśmy na szczyt bez żadnych przeszkód. Tutaj odpoczywaliśmy dłużej delektując się nie tylko pysznymi kanapkami, ale również rozpościerającymi się dookoła widokami. Nasza koleżanka Daria zapisze Tarnicę w swoich wspomnieniach jako miejsce, gdzie oficjalne została przyjęta do grona członków PTT. Z gór zeszliśmy do Ustrzyk Górnych i wyruszyliśmy w drogę powrotną do Nowego Sącza. Pełni wrażeń i wspomnień szczęśliwie dotarliśmy do domów Tak zakończyła się nasza wspaniała wycieczka, którą rozpoczęliśmy wakacyjny odpoczynek. Do zobaczenia we wrześniu!
















Wszystkich zainteresowanych umieszczeniem tu relacji z wycieczek PTT prosimy o kontakt z webmasterem