Statut | Historia | Informacje | Odznaki | PTT Nowy Sącz | Bezpieczeństwo | GOPR | Kontakt | Księga Gości |
![]() |
RELACJE
![]() W
związku z jubileuszem XXV-lecia Pielgrzymowania "Ludzi
Gór" na
Jaworzynę Kruynicką w noc sylwestrową, zostało wydane okolicznościowe
wydawnictwo poetycko-wspomnieniowe autorstwa Danuty Reśko (początek
tekstu poniżej), a PTT otrzymało medal i dyplom od Duszpasterstwa
Turystycznego Diecezji Tarnowskiej.
![]() Danuta Reśko JAWORZYNA. SREBREM BIJĄ DZWONY Był rok 1988...
Pogłębiały się obawy, niepokój, a przede wszystkim powszechna nieufność. O przyszłym losie kraju dyskutowano jedynie szeptem; słabła wiara w Opatrzność. W „Limbie", odbywało się kameralne spotkanie towarzyskie. Brali w nim udział m.in. trzej kapłani, wśród nich ks. mgr Józef Drabik - Wikariusz Kościoła Zdrojowego, późniejszy Kapelan Turystów Diecezji Tarnowskiej, a także Pan Marian Różana -jeden z wielu tutejszych przewodników beskidzkich. Rozmowa - jak wtedy prawie każda, o wszystkim i o niczym, na widok czerwonego swetra przewodnickiego, zeszła na bardziej bezpieczne tematy turystyczne. Spośród zebranych, ktoś rzucił myśl: spróbujmy zrobić coś takiego, czego dotąd nie było, coś co przypomni każdemu duchową niezależność, coś co sprawdzi odwagę cywilną, a może wyzwoli nadzieję na koniec psychicznej udręki. Po chwili dyskusji, powzięto zamysł zorganizować wyjście w góry, np. w Sylwestra, a więc pod osłoną nocy, by Nowy Rok przywitać Mszą Świętą, najchętniej na szczycie Jaworzyny. Postanowienie odważnie rozpowszechniano, a kiedy przybywało chętnych, opracowaniem formuły zaplanowanej eskapady (tymczasem bez nazwy własnej) zajął się Pan Marian z kilkoma znajomymi. l stało się. Na gołym wówczas czubku krynickiej Czomolungmy, 31 grudnia 1988 r. spotkała się około 100-osobowa, gromada. Było bardzo mroźno więc szukając miejsca zaciszniejszego, postanowiono zejść do Ośrodka Kultury Turystyki Górskiej, który w swym działaniu statutowym ma prawo i obowiązek sprzyjać nowym formom kulturotwórczym; przytulony do bystrego stoku, wciśnięty pod wysokie drzewa, wolny od codziennej inwigilacji politycznej, niejednokrotnie wymykał się spod jej kontroli, stając się miejscem wydarzeń, w których przeżywaniu brała udział jedynie grupa ludzi zaufanych. ![]() ![]()
Wszystkich
zainteresowanych
umieszczeniem
tu
relacji z wycieczek PTT prosimy o
kontakt z webmasterem
|