Statut | Historia | Informacje | Odznaki | PTT Nowy Sącz | Bezpieczeństwo | GOPR | Kontakt | Księga Gości |
|
RELACJE
Dzień Dziecka w Regietowie 31 maja 2008
Za górami, za lasami można znaleźć to,
co dzieci
lubią najbardziej. Konie, pagórki, zieleń lasów i łąk, szemrzący
potok... Ragietów. Właśnie tam PTT zorganizowało Dzień Dziecka dla
naszych najmłodszych. W
bezpośredniej realcji jednego z uczestników, Tadeusza, wyglądało
to tak:
Pojechałem do Regietowa autobusem z Sącza o godzinie ósmej. Jadąc autobusem dzieci zobaczyły czarnego bociana. Zanim dojechaliśmy do Regietowa, zatrzymaliśmy się w Kwiatoniu, aby zwiedzić jedną z najpiękniejszych w Polsce cerkwi. Jej pochyłe, drewniane ściany i baniaste zwieńczenie pięknie odbijały się od tła bujnej zieleni i błekitnego nieba. Dzieci przysiadły na chwilę na ławce, aby wysłuchać opowieści przewodnika - Wojtka Szaroty o specyfice cerkiewnej architektury i o historii tej świątyni. Została zbudowana w XVIIw pod wezwaniem świętej Paraskewy i przez wiele lat służyła grekokatolikom. Wielokrotnie była odnawiana. Obecnie jest to kościół rzymskokatolocki. Gdy wchodzimy do wnętrza ogarnia nas półmrok, z którego wynurzają się bogate malowidła zdobiące ściany. Oglądamy ikonostas, gdzie każdy szczegół ma znaczenie. Opiekunka cerkwi pozwala nam nawet przejść przez carskie wrota. Jeszcze rzut oka na ozdobny, ażurowy parapet chóru i znów wychodzimy na słońce. Jak przyjechaliśmy na miejsce do stadniny, dzieci poszły się bawić na plac zabaw. Później mieliśmy przejażdżkę bryczką. Widzieliśmy wtedy inne koniki, którym robiłem zdjęcia. Jechałem koło woźnicy a później zamieniałem się miejscem z innymi dziećmi. Po półgodzinnej przejażdżce wróciliśmy do Stadniiny Koni Huculskich Gładyszów w Regietowie. Jest to jedna z największych hodowli tej rasy w Polsce. Hucuły są szczególnymi końmi - niewielkie, ale silne i wytrzymałe, o łagodnym i cierpliwym charakterze. Pewnie dlatego idealnie nadają się do pracy z dziećmi - hipoterapii. Były też wykorzystywane w wielu polskich filmach, np. VIP, Ogniem i mieczem, Quo vadis, Stara baśń. To właśnie tutaj na nasze dzieci czekały główne atrakcje - bezpośredni kontakt z końmi, a i dorosłych nie minęły chile relaksu. Jak wróciliśmy to niektóre dzieci pojeździły na koniach i ja też. Po koniach przewodnik zaproponował pójść na ognisko. Poszliśmy spacerkiem przez Gładyszów wśród sadów i łąk Beskidu Niskiego. To szczególne miejsce. Trochę niedzisiejsze, gdzie wyraźnie widać odmienność kultury łemkowskiej. Przy drodze mijaliśmy chylące się ku ziemi domostwa, ukwiecone kapliczki, pasące się konie (również takie w wieku emerytalnym). Przekroczywszy mostek nad spokojnym potokiem i znaleźliśmy się w bazie studenckiej, w miejcu, gdzie zanczyna się szlak na Rotundę (odwiedzaną przez PTT ostatnio w styczniu tego roku). Idealne miejsce na ognisko. Jak przyszliśmy na miejsce to rozpaliliśmy ognisko i piekliśmy kiełbasę. Dodatkową atrakcją dla dzieci była rzeczka, która w tak upalny dzień dawała trochę ochłody. Biegaliśmy po rzece ale woda była bardzo zimna. Znowu wróciliśmy do stadniny i dzieci poszły bawić się i miały konkurs biegów. Później wróciliśmy do Sącza. tekst:
Tadeusz Węgrzyn&JB
rys: Amelka i Jasiu
Wszystkich
zainteresowanych umieszczeniem tu relacji z wycieczek PTT prosimy o
kontakt z webmasterem
|