Statut | Historia | Informacje | Odznaki | PTT Nowy Sącz | Bezpieczeństwo | GOPR | Kontakt |
![]() |
RELACJE W Alpach z Oddziałem PTT Beskid - 2007 W
niedzielę 2 września szczęśliwym powrotem zakończyła się kolejna letnia
wyprawa Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. W tej partnerskiej
wyprawie uczestniczyło 44 uczestników a właściwie 45, ponieważ kierowca
Jerzy Jabłoński w miarę możliwości również uczestniczył w programie
górskim. Uczestnikami byli głównie mieszkańcy Nowego Sącza i okolic,
ale również Warszawy, Białej Podlaskiej, Sanoka, Rymanowa Zdroju,
Sosnowca i Goczałkowic.
Tegoroczny program górski był wyjątkowo bardzo ambitny i to nie tylko ze względu na Mont Blanc jako główny cel, ale również z uwagi na trudności techniczne ferrat w Dolomitach, czy aklimatyzacyjne w masywie Monte Rossa. Tak ambitne plany wymagają wspaniałej pogody przez cały okres jej trwania, a na naszej wyprawie możemy właściwie mówić tylko o 4 dniach takiej. Pomimo kaprysów aury realizowaliśmy jedne z najambit-niejszych ferrat w Dolomitach: Cesare Piazzeta w grupie Sella, Cesare Olivieri na Punta Anna i Tofane di Mezzo w grupie Tofan, czy ferraty Zandonella w Dolomitach di Sesto, Yandelli w grupie Sorapis. Wykorzystując mniej sprzyjające warunki przeszliśmy Galerią Lagauzoi, czyli sztolnią wykutą w Picollo Lagauzoi dla celów operacyjnych frontu I wojny światowej. Dolomity były teatrem działań tzw. frontu południowego, i do dziś pełno jej śladów. W drugiej części wyprawy ferraty zostały zastąpione lodowcami najwyższego masywu Alp Monte Rossa z dziesięcioma 4-tysięcznikami Bazą wypadową było na 2 noce schronisko Gniffeti położone na wysokości ponad 3600 m n.p.m. Z założenia miał być to pobyt aklimatyzujący uczestników wyprawy do poważniejszego przedsięwzięcia jakim jest Mont Blanc. Warunki atmosferyczne pozwoliły na zdobycie najwyżej położonego schroniska w Europie księżnej Margarity posadowionego na Punta Gnifetti (Signallkupe) na wysokości 4559 m n.p.m. Cel ten osiągnęło 33 uczestników, pozostałych 10 zdobyło piękna Piramidę Yincent 4215 m n.p.m. Piękna pogoda pogorszyła się na dobre 3 dni i musieliśmy podjąć trudną decyzje o zrezygnowaniu ze zdobycia Mont Blanc na rzecz odwiedzenia jednego z bardziej malowniczych jezior alpejskich Maggiore. Zakwaterowani w hotelach Arony odwiedziliśmy m.in. Wyspy Boromejskie. Na zakończenie z powodu nagłej poprawy pogody zdecydowaliśmy się na l dniowe wejście na kolejny 4-tysięcznik Breithorn 4165m n.p.m. z miejscowości Cervinia-Breuil. Pogoda była wspaniała, wręcz wymarzona. Szczyt osiągnęło 33 osoby, a radość przebywania w cieniu Matterhornu osłabiała myśl, że ryzyko podjęcia zdobycia Mont Blanc opłaciło by się! Trudno, Biała Dama innym razem. Całą wyprawę przygotowali i prowadzili Maciej Zaremba, Robert Cempa i Wojciech Szarota, wspomagani innymi przewodnikami, jak Karol Krokowski i Łukasz Musiał. Nad finansami czuwał i to skutecznie Arkadiusz Rybiński, bo trzeba przyznać, że cena za uczestnictwo: 550 zł + 170 euro/os to na warunki zachodnioeuropejskie cena wielce atrakcyjna, wręcz niemożliwa. Plonem wyprawy jest wiele zdjęć, którymi już niebawem uczestnicy podzielą się z mieszkańcami Nowego Sącza na kolejnym wernisażu powyprawowym. Wszystkich
zainteresowanych umieszczeniem tu relacji z wycieczek PTT prosimy o
kontakt z webmasterem
|