Po trudnej trasie tydzień temu,dzisiaj wycieczka o wiele łatwiejsza, spacerowa,w okolicach Nowego Sącza. Wyruszamy od Lidla, przy ul. Lwowskiej, by ulicą Leśną wędrować do końca. Tam przez kładkę i las do szlaku PTT na Januszową. Stąd na przekażnik na Mużeniu. Chociaż ciągle trwają spory i dyskusje,czy to już szczyt Mużenia, czy ten wierzchołek dalej, na niebieskim szlaku. Dalej do Piątkowej. W skansenie degustacja smalcu produkcji naszej szefowej Basi. Dalej przez Lasek Falkowski, dawnym torem saneczkowym, w stronę kościółka św. Antoniego. Niektóre panie ostro ćwiczyły na przyrządach umiejscowionych w pobliżu kościółka, w trosce o swoje sylwetki. Ulicą Podwale do do ścieżki rowerowej, i do miejsca, gdzie są nowe wiaty i grill. Tutaj tzw. ostatki, zapiekanka,sałatki,boczek,kiełbaski. Dla lepszego trawienia różnego rodzaju nalewki. Fajnie, że przyszli tutaj ci, co nie mogą z nami chodzić ze względu na stan zdrowia.Miło było ich spotkać. AG