Czerwona Ławka, Tatry: 15.08.2021

Kolejna wycieczka w Tatry słowackie i piękna pogoda spowodowały, że nie wszyscy chętni zmieścili się do busa. Tym razem naszym celem był najtrudniejszy słowacki szlak czyli Czerwona Ławka 2352m npm. Wyruszamy o 8 z pięknego Starego Smokovca szlakiem zielonym w kierunku Hrebienioka. Tutaj zaliczamy pamiątkowe zdjęcie z figurą „największego chomika świata” i zaczynamy faktycznie już tatrzańska trasę. Za cel tym razem obieramy magistralę którą to pod Wielkim Wodospadem dostajemy się w okolice Chaty Zamkowskiego. Stąd już przemierzając Dolinę Małej Zimnej Wody, którą porasta Łomnicki Ogród podchodzimy do stóp Złotych Spadów i spywającej po nich Złotej Siklawy. Dłuższy postój w Chacie Terriego już w Dolinie Pięciu Stawów Spiskich na wysokości przekraczającej 2000m npm pozwala przygotować się na faktyczny atak szczytowy, ale i podziwiać widoki na wierzchołki Durnego i Łomnicy, a także Lodowy Szczyt, Baranie Rogi czy Pośrednia Grań. Dalsza cześć trasy wiedzie nas wzdłuż Pośredniego Spikiego Plesa w kierunku Doliny Lodowej skąd to już przy pomocy łańcuchów podchodzimy w kierunku Czerwonej Ławki. Przy okazji możemy z bliska obserwować prace na pierwszą w tatrach drogą typu via-ferata. Dalsza część trasy wiedzie nas pod południowym zboczami Małego Lodowego Szczytu nad Strzlecki Staw, a dalej nad Staroleśny Staw nad którym mieliśmy okazję podziwiać piękną grań ciągnącą się od Sławkowskiego Szczytu aż po Małą Wysoką. Dłuższa przerwa w Zbójnickiej Chacie leżącej w centrum Doliny Zimnej Wody pozwala nam regenerację sił przed powrotem w miejsce startu. Schodzimy tym razem niebieskim szlakiem obok Zbójnickich Stawów by zakończyć pętle w okolicach Reinerovej Chaty. Stąd już tylko do Hrebienioka i w dół do Starego Smokovca. Piękna pogoda i dobre humory dopisywały aż do Nowego Sącza (ŁMi)