0
1
2
3
4

Jagnięcy Szczyt, Tatry Wysokie: 8.08.2021

W kameralnej grupie 18 osób dojeżdżamy do parkingu Biała Woda przy Drodze Wolności i Doliną Kieżmarską wędrujemy do Zielonego Stawu, jednego z najpiękniejszych w całych Tatrach. Zawdzięcza swą urodę skalnym olbrzymom wyrastającym ponad jego taflę. 900-metrowa ściana Małego Kieżmarskiego Szczytu, strome progi Dzikiej Doliny z wodospadami czy strzelista sylwetka Jastrzębiej Turni robią niesamowite wrażenie. Po krótkim odpoczynku przy schronisku udajemy się stromym podejściem do Doliny Jagnięcej, gdzie mamy nadzieję spotkać tatrzańskie kozice. Nasze oczekiwania zostały zaspokojone, bo co rusz w okolicach Czerwonego i Modrego Stawu ktoś wypatrywał kolejne osobniki tych sympatycznych zwierzątek. Po przejściu doliny wymagania zdecydowanie wzrastają, gdyż przed nami łańcuchowa wspinaczka na Kołowy Przechód. Radzimy sobie z tym świetnie i przechodzimy na drugą stronę grani, gdzie zaczyna się trudny i skalisty teren. Przechodząc przez skalne turnie, rynny i galeryjki trzeba w wielu miejscach pomagać sobie rękami. Z Jagnięcego Szczytu panorama jest imponująca. Można zobaczyć Tatry Bielskie, Tatry Wysokie i niektóre szczyty Tatr Zachodnich. Duże wrażenie robi Wysoka i Lodowy Szczyt. Schodzimy dokładnie tą samą drogą co wychodziliśmy, mając w nogach 20 km marszu i ponad 1300 m przewyższenia. Grupa choć nieliczna, była dzisiaj bardzo solidna, a szczególne uznanie należy się najmłodszym uczestniczkom wycieczki Helence Prusak i Ani Zaremba, których sprawność na wymagającym szlaku można porównać z wyczynami tatrzańskich kozic. Te ostatnie to doceniły, pozując z dziewczynami do wspólnych zdjęć. Po raz pierwszy w roli prowadzącego wycieczkę oddziałową (nie licząc rowerowych) zadebiutował Łukasz Mikulski i trzeba przyznać, że debiut wypadł obiecująco, a co za tym idzie – czekamy na kolejne! Chyba uczestnicy wycieczki czuli duży respekt przed nowym przewodnikiem, ponieważ przez całą wycieczkę nikt nie odważył się wyciągnąć z plecaka innego „energetyka” niż woda mineralna. Ale trudno, o wodzie też daliśmy radę. (ZS)
jagniecy_zs_17
jagniecy_zs
jagniecy_zs_02
jagniecy_zs_03
jagniecy_zs_04
jagniecy_zs_05
jagniecy_zs_06
jagniecy_zs_07
jagniecy_zs_08
jagniecy_zs_09
jagniecy_zs_10
jagniecy_zs_11