Tatry są piękne,zwłaszcza kiedy się wędruje przy pięknej pogodzie i gdy nie ma tłumów.Tak mieliśmy dzisiaj.Rozpoczęliśmy wędrowanie przy Popradzkim Plesie.Tatrzański Cmentarz Symboliczny,zapalony znicz przy tablicy upamiętniającej śmierć naszego kolegi Ryszarda,modlitwa za wszystkimi ofiarami gór.Krótki pobyt w schronisku i rozpoczęliśmy wspinanie na Osterwę 1984m.Tutaj mała uroczystość-wręczanie legitymacji członkowskich PTT Aldonie,Edwardowi,Sławomirowi.Dalsza wędrówka magistralą aż do Śląskiego Domu,przy pięknych u podnóży Kończystej,Batyżowieckiego i Gerlacha.Schodzimy do Tatrzańskich Zrubów ścieżyną rzadko uczęszczaną.Naliczyłem zaledwie kilka znaków.Dziękuję Marysi za pomoc w prowadzeniu. A.G.