0
1
2
3
4

Kudłacze, Beskid Makowski: 2.02.2020

W pierwszą niedzielę lutego wybraliśmy się z wycieczką w pasmo Lubomira i Łysiny. Jedni piszą, że to Beskid Makowski, drudzy, że Wyspowy, a jeszcze inni, że Myślenicki. I być tu człowieku mądry! My przyjmujemy, że byliśmy w Beskidzie Makowskim. Pod przewodnictwem Mateusza Skupnia wyruszyliśmy z Poręby. Pierwszym naszym celem był Kamiennik Północny, następnie Kamiennik Południowy i Sucha Polana. Na polanie znajduje się wiata turystyczna i miejsce biwakowe na ognisko. Gdy przyszliśmy ognisko było już rozpalone przez innych turystów i niektórzy mieli straszną chrapkę na pieczone kiełbaski, ale zapadła decyzja, że schronisko na Kudłaczach blisko, więc idziemy. Nazwa Sucha Polana nic nie miała wspólnego z rzeczywistością, bowiem błociaro było okropne. Na Kudłaczach zrobiliśmy sobie dłuższy odpoczynek, spotkaliśmy – powiedzmy, że przypadkiem – Pawła Myślika z koleżanką, którzy dotarli z Krakowa, a Krzysiek Jedliński odebrał troszkę przeterminowany dyplom za X lat w PTT. Z Kudłaczy powędrowaliśmy na Łysinę (891 m n.p.m.) – drugi pod względem wysokości szczyt pasma, a na koniec pozostał nam najwyższy Lubomir (904 m n.p.m.). Mateusz przypomniał nam historię Obserwatorium Astronomicznego im. Tadeusza Banachiewicza znajdującego się na szczycie - tą wojenną, gdy zostało w 1944 spalone przez Niemców i tą współczesną, po wybudowaniu w 2007 roku. Niestety nie mogliśmy go zwiedzić, gdyż jest czynne dla turystów tylko w słoneczne niedziele, a ta takową nie była. Wycieczkę zakończyliśmy w Kobielniku. (ZS)
kudlacze_zol_02
kudlacze_zol_03
kudlacze_zs
kudlacze_zs_02
kudlacze_zol_05
kudlacze_zol_09
kudlacze_zol_04
kudlacze_zol_06
kudlacze_zol_07
kudlacze_zol_08
kudlacze_zol_10
kudlacze_zol_11