Gdy delegaci podejmowali ważne decyzje na Zjeździe PTT, ponad 30-osobowa grupa naszego oddziału po raz drugi w tym roku wybrała się w Tatry. Celem był Beskid i Kasprowy Wierch. Wędrowaliśmy z Kuźnic przez Myślenickie Turnie, mając cały czas w zasięgu wzroku piękną sylwetkę Giewontu. Znakomita pogoda sprawiła, że z Kasprowego Wierchu mogliśmy podziwiać Orlą Perć, Czerwone Wierchy, Krywań i inne tatrzańskie szczyty z resztkami śniegu w kotłach i żlebach. Na Kasprowym Wierchu jak zwykle tłoczno i gwarno, głównie za sprawą „kolejkowiczów”. Po dłuższej przerwie ruszamy na Beskid. Nie było to trudne wyzwanie, ale sam fakt, że to jeden z tatrzańskich dwutysięczników swoją rangę ma. Z Beskidu schodzimy na Przełęcz Liliowe, a następnie do Murowańca, podziwiając po drodze Gąsienicowe Stawy. Po krótkim odpoczynku przy schronisku ruszamy na Przełęcz Między Kopami, co chwilę spoglądając za siebie, gdzie wzrok przyciągał wyniosły Kościelec i grań Orlej Perci. Przez Boczań docieramy do Kuźnic. Wycieczkę prowadzili Piotr Augustyński i Zbigniew Smajdor. (ZS)