|
17 grudnia 2017 r. odbyła się wycieczka rowerowa Sądeckiej Grupy Rowerowej w której uczestniczyły 4 osoby: Magdzia, Miodek, Grześ i ja. Celem był Turbacz. Punktualnie o godz. 7.45 pod McDonalds podjechał „wóz” naszego kolegi Grześka z Grybowa i pognaliśmy do wsi Obidowa. W Obidowej czekał już na nas sympatyczny Łukasz z przygotowanymi rowerkami – fatkami. Po dopasowaniu siodełek pod nasze wymiary pojechaliśmy szlakiem zielonym w kierunku Turbacza. Początek drogi bardzo stromy…..nie było wyjścia trzeba było je pchać. Przy kilku wypłaszczeniach terenu próbowaliśmy podjeżdżać i tutaj zdziwienie nasze…..trudno było utrzymać równowagę. Na szczęście teren stawał się coraz bardziej sprzyjający do jazdy i stopniowo zaczynało nam to sprawiać coraz większą frajdę. I jeszcze ta cudna słoneczna pogoda…nie spodziewaliśmy się tego. Po drodze non stop ktoś zrzucał z siebie nadmiar odzieży bo było nam za ciepło!!!! Po dotarciu do schroniska oczywiście sesja fotograficzna oraz odpowiadanie ludziom na pytania typu: jak się na tym jedzie? Czy fajnie? Czy ciężko? I oczywiście gratulowali nam przedsięwzięcia ….miłe to było Podczas przerwy w schronisku dołączyła do nas ekipa biegaczy narciarskich. Nastąpiła wspólna sjesta i plany, plany, plany…… potem wspólna fota i każdy pognał w swoją stronę. My na szczyt Turbacza Po krótkim postoju na szczycie zjechaliśmy w kierunku Starych Wierchów a następnie do Obidowej. Trzeba przyznać, że zjazd na fatach to kolejna miła niespodzianka i przyjemność. Fakt, każdy z nas zaliczył glebę, gdyż w pewnym momencie pod śniegiem był lód a na lodzie nie ustoisz ani na nogach ani na kołach. Jednak były to kontrolowane upadki i przy okazji kupa śmiechu. Na parkingu w Obidowej pożegnanie z Łukaszem. Kilka wspólnych pomysłów wartych realizacji. No i powrót do domu najszybszym wozem miasta Grybowa. (AMi) |
|
|
|
|
| |||||
|
|
|
|
| |||||
|
|
|
|
| |||||
|
|
|
|
| |||||
|
|
|
|
|
Całkowita ilość zdjęć: 25 | Create web photo albums with Jalbum | Chameleon skin | Pomoc |