|
Do tej pory pogoda w środy nam sprzyjała. Tym razem od rana padał mocny deszcz. Basia Michalik radośnie reagowała na każdego kto pojawiał się na Dworcu MPK. Jeszcze przed wyjazdem autobusu jedna koleżanek wahała się czy nie wysiąść pod Europą i nie wracać do domu. Po drodze dosiadają się kolejni uczestnicy i robi się coraz weselej i coraz pogodniej. Deszcz przestaje padać. Utwardzona droga z Marcinkowic do celu nie stanowiła żadnego problemu. Na skraju lasu pod Paścią Górą czeka na nas Krysia z mężem w samochodzie, bo jako jedna z solenizantek jest dość ciężko obładowana pakunkami. Jakiś czas prowadzi nas zielony szlak PTT (niestety już mocno wyblakły) do zadaszonej wiaty i wydzielonego miejsca na ognisko. Po drodze spotykamy liczną grupę młodych ludzi, którzy obchodzili tradycyjny Dzień Wagarowicza (oczywiście nie podam z jakiej szkoły). Nadleśnictwo Stary Sącz zadbało nawet o zapas drewna na ognisko. Tu czekają na nas koleżanki ze Starego Sącza z kolejną solenizantką – Marysią. Józek z podręcznym barkiem częstuje wszystkich chętnych z przewieszonej przez szyję torby i jako trzeci dołącza do grupy solenizantów. W takiej sytuacji spotkanie musiało się rozpocząć od „Sto lat”. Ze względu na brak miejsca nie będę szczegółowo opisywał tego co pojawiło się na stole (a było bogato !). W tej sytuacji już nikt nie żałował, że pojawił się na tym spotkaniu. Staszek pilnuje ogniska, humory się poprawiają, w ruch idą śpiewniki. Ponad przymglonym borem jodłowym niesie się melodia bardziej i mniej znanych piosenek, nierzadko z wesołym czy nawet dość frywolnym tekstem (ale jako pierwsza to obowiązkowo Hymn KSE). Wycieczka może niedługa kilometrażowo, ale jaka urozmaicona! |
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
|
Całkowita ilość zdjęć: 60 | Create web photo albums with Jalbum | Chameleon skin | Pomoc |