|
Każdy kto kiedyś
zajrzał w gościnne progi Chatki pod Niemcową ten wie, że
czas tam się zatrzymuje i człowiek człowiekowi przestaje
być wilkiem. W piękne sobotnie popołudnie wyruszamy z
Kosarzysk w stronę Trześniowego Gronia w znakomitych
nastrojach, bo nic tak ludzi nie jednoczy jak wspólna
wędrówka. Po drodze odwiedzamy zaprzyjaźnioną Gospodynię,
która ma już dla nas przygotowaną kurę na rosół oraz zapas
placków na kwaśnym mleku. Do chatki docieramy o zmroku i o dziwo nikomu nie przeszkadza brak wygód, a nawet zdecydowanie wszystkim bardzo się podoba wspólna biesiada przy świecach, która obfituję w gitarowe śpiewy oraz wspólne świętowanie urodzin Remika. Dyskusje, śmiech i kucharzenie tworzą magiczną atmosferę tej nocy. O poranku każdy łapie promienie słońca, które bardzo nas rozpieszcza, a po pysznym śniadaniu czyli jajówie wyruszamy w stronę szczytu Niemcowej i korzystając z każdej nasłonecznionej polany niespiesznie zmierzamy przez Kordowiec w stronę Rytra gdzie z żalem kończy się nasza wycieczka!. Ale mam nadzieję, że to tylko początek przygód wędrownych na Niemcową. (ASz) |
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
Całkowita ilość zdjęć: 54 | Create web photo albums with Jalbum | Chameleon skin | Pomoc |