|
Konieczne było
odstępstwo od reguły naszych wycieczek ponieważ środa
wypadła na 1 marca, a jest to Środa Popielcowa, dlatego
wędrujemy wyjątkowo we wtorek. Sześćdziesięcioosobowy
autokar wypełniony był prawie w 100 %. Nie jest to zwykła
wycieczka, skoro pojawia się na niej Teresa docierając do
nas z Wybrzeża. Szczególny charakter wycieczki
(turystyczno – karnawałowej) wymagał i wyjątkowego
przewodnika co do wieku i doświadczenia w osobie Leszka
Małoty. Po dojeździe do Czarnego Potoku w rejon dolnej stacji kolejki gondolowej klika osób było zdegustowanych informacją, że ze wglądu na silny wiatr kolejki nie kursują, dlatego całe zaopatrzenie m.in. sto pączków czy kilka kg śledzia trzeba było wynieść. Nie szlakiem, ale drogą spokojnie docieramy do schroniska, a po kilkunastu minutach do zarezerwowanego na szczycie lokalu. Najpierw świętujemy dwóch naszych solenizantów: Jasi, której brakuje do setki „ileś tam lat” oraz Kazia obchodzącego swoje imieniny. Na stołach pojawia się tradycyjny polski schab z ziemniakami i zasmażaną kapustą. Marysia dzielnie pełni funkcję podczaszego manewrując między stolikami z odpowiednim trunkiem: w lewej ręce bezbarwnym, a w prawej kolorowym – a może odwrotnie? Z pierwszymi akordami muzyki zaczynamy wirować nie zważając na ciężkie turystyczne obuwie czy nie zawsze karnawałowy strój – chociaż dało się zauważyć, że niektóre panie w plecakach miały na tę okazję przygotowane kreacje. Nastrój sali udziela się nawet pracownicom lokalu, które potrafiły myć naczynia w rytm melodii. Jak to już jest w tradycji również pan Edward – nasz kierowca jest z nami. Pomimo, że do północy jeszcze daleko trzeba schodzić do dolin i wracać do naszych chat.(WLZ) |
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
Całkowita ilość zdjęć: 66 | Create web photo albums with Jalbum | Chameleon skin | Pomoc |