|
W naszym Oddziale z
zasady nie odwołuje się wycieczek z powodu złej pogody.
Tak było i tym razem mimo, że w niedzielny poranek padało
mocno, a prognozy na dalszą część dnia były jeszcze
gorsze. Obserwując to co działo się za szybami autokaru w
drodze dojazdu w słowackie Tatry, gdy wycieraczki nie
nadążały ze zbieraniem wody, aż dziw bierze, że wszyscy
uczestnicy wycieczki zdecydowali się w ogóle wysiąść z
autokaru. Nie tylko wysiąść, ale i iść na Krywań -
narodową górę Słowaków.
Wprawdzie przewodnikom kłębiły się w głowie różne
alternatywne plany zagospodarowania tego deszczowego dnia,
ale widząc towarzystwo w znakomitych humorach, pełnych
werwy do pójścia w góry, nie zmieniali planu. Wyruszyliśmy z Trzech Studniczek pełni nadziei, że w końcu padać przestanie. Ale gdzie tam, im wyżej tym gorzej. Lało nieustannie cały dzień. Nie widząc perspektyw na zmianę zastosowaliśmy taktykę zawodowych grup kolarskich, gdzie zespół pracuje na lidera. Rozprowadziliśmy naszych dwóch orłów: Piotrka i Janka do wysokości 2200 metrów i puściliśmy ich dalej, aby dla PTT zdobyli szczyt Krywania (2494 m n.p.m.), a reszta zawróciła. Tak więc PTT na Krywaniu było! Okupiliśmy to kompletnym przemoknięciem, zmarznięciem i demolką parasolek, które na niewiele się zdały. Nikt jednak nie żałował podjętej decyzji o wyjściu w góry, traktując wyjątkowo deszczową aurę jako kolejną przygodę i kolejne górskie doświadczenie. Dowodem na to były znakomite humory w drodze powrotnej. (ZS) |
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
Całkowita ilość zdjęć: 84 | Create web photo albums with Jalbum | Chameleon skin | Pomoc |