|
| Każdy z nas z ulgą
wysiadał z autobusu linii 11, ponieważ spotkały się w nim
dwie grupy wycieczkowe: młodzieżowa w kierunku Woli
Kroguleckiej oraz nasza w kierunku Przehyby co spowodowało
spory w nim tłok. Już na początku wycieczki wiedzieliśmy,
że należy oszczędzać siły na finalny ekscytujący etap
wycieczki. Basia Michalik obdarowuje przywiezionymi ze
Zjazdu w Zakopanem polarami koleżanki i kolegów. Przy
okazji szeroko komentowany jest sukces naszego prezesa
Wojtka Szaroty, który głosami delegatów z całej Polski
awansował na stanowisko Prezesa Zarządu Głównego PTT. Na
razie Staszek Pałka kieruje ekipę z Przysietnicy w
kierunku żółtego szlaku: Stary Sącz – Przehyba. Z trasy
roztacza się piękny widok na miejscowości leżące w dolinie
Dunajca. Czasami dochodzi do sporów co do nazewnictwa
szczytów na linii horyzontu. Trochę szlakiem, trochę bez
dochodzimy do asfaltowej drogi Gaboń - Przehyba obserwując
przy okazji nowo budowany obiekt ujęcia wody. Prawie 90% uczestników wycieczki wystąpiło w koszulkach klubowych. Na wysokości przystanku busów przekraczamy potok Jaworzynka i jego lewym stokiem wspinamy się ostro do najbliższych zabudowań z miłą starszą gospodynią. Teraz już tylko w dół aż do nowego kościoła w Gaboniu, gdzie chwila oczekiwania na autobus linii 49, który dowozi nas do Starego Sącza. Tutaj Zosia obejmuje przewodnictwo, aż do bram ogrodu działkowego naprzeciw ołtarza papieskiego. Przechodzimy do kulinarnej części wycieczki, która wymaga oddzielnego akapitu, otóż to co nam zaproponowały nasze koleżanki: „Niebo w gębie” nie będzie w tym przypadku nadużyciem w stosunku do zaserwowanych nam specjałów w postaci mnogości dań mięsnych, ciast, kaw, herbat, ciast, czy barszczu z krokietem, że już nie wspomnę o baterii trunków. Grupa solenizantek pod dowództwem Bogusi Łoskot przy współudziale Janiny Rams, Janiny Kin, Anny Dąbrowskiej, Elżbiety Wyrwy, Jolanty Kwiatkowskiej, Alicji Drwal oraz Teresy Surmy zasłużyła na w pełni zasłużony aplauz ze strony prawie pięćdziesięciu uczestników tej wycieczki. Swój skromny udział mieli w tym również Leszek Małota oraz piszące te słowa. Na parkiecie dominują tańce przy akompaniamencie utworów Dire Straits, Abby, The Rolling Stones, Queen oraz polskiej muzyki biesiadnej. Szczególnie czule żegnaliśmy się (myślę, że czasowo) z Teresą Surmą, która zamienia Beskid Sądecki na Wybrzeże Bałtyku. (WLZ) |
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
| Całkowita ilość zdjęć: 42 | Create web photo albums with Jalbum | Chameleon skin | Pomoc |