|
Banówka - Baníkov,
2178 m n.p.m – szczyt leżący w grani Tatr
Zachodnich. Północne stoki Banówki opadają bardzo stromą
ścianą o 350 m wysokości do Doliny Spalonej. W dolnej
części tych ścian znajdują się ogromne stożki piargowe.
Banówka zbudowana jest z krystalicznych skał i swoim
wyglądem przypomina Tatry Wysokie. We wschodnich jej
zboczach znajduje się charakterystyczna skalna czuba i
igła (Baníkovská ihlá). Szlak turystyczny jest
miejscami mocno eksponowany prowadzi po dużych blokach i
płytach skalnych, wymaga zwłaszcza w czasie deszczu dużej
ostrożności. Banówka tworzy długą i prawie poziomą grań ze
słabo wyodrębnionymi wierzchołkami.
Prognozy pogody: słonecznie i upalnie do 35C w dolinach , tak zapowiadał się dzień, kiedy grupa 52 osób członków i sympatyków PTT zdecydowała się pojechać w Słowackie Tatry Zachodnie i przejść jedną z najbardziej ekspozycyjnych tras turystycznych w Tatrach, nazywaną przez Słowaków „Słowacką Orlą Percią” Zaczynamy od przejścia Smutnej Doliny – występujące tam gromadnie świstaki pochowały się w upalny dzień i od czasu do czasu dają swistem znać, że są. Na Razcestie wykorzystujemy chwilę odpoczynku na wręczenie odznak. Najmłodszy uczestnik wycieczki Jakub Kopiec i Edyta Szkarłat otrzymują odznaki GOT PTT a Wiesiu Ciarach - "wychodzoną" odznakę Koronę Beskidów PTT. Stąd wychodzimy na Smutną Przełęcz - panorama wspaniała na Baranec -2181 m n.p.m Rochacze i na Ziarskę Dolinę. Przejście grani Trzech Kop już na samym początku w żlebie Smutnych Turniczek wymaga obcowania całym ciałem i wszystkimi kończynami ze skałą. Na Prvej Kopie ze względu na trudności techniczne w ścianie i w trosce o własne bezpieczeństwo część uczestników wycofała się z trasy, w tym Jakub – wspinający się pod opieką mamy. Była to bardzo dobra decyzja, bo Prva Kopa to najłatwiejszy odcinek, reszta "kopek" to takie małe wyzwania, ściany, skalne graniówki bez zabezpieczeń, półki .. i zabezpieczenia w postaci biżuterii (łańcuchów), których sposób zmocowania i stan techniczny budzą wiele emocji i dostarczają wspinaczom dodatkowej adrenaliny. Najbardziej niebezpieczny odcinek to podejście na szczyt, gdzie urwiska skalne mają 350m wysokości i trzeba przekraczać przez „konia” grań. Stajemy na szczycie Baniówki. Nagrodą są wspaniałe panoramy na pasma górskie Słowacji i Polski. Ostatni etap wędrówki to zejście Spaleną Doliną – dosłownie "spaliło" nas zachodzące słonce. Gratulacje dla wszystkich uczestników wycieczki za odwagę, rozwagę i wytrwałość w przejściu tej grani. Szczególne podziękowania dla Stanisława Pańszczyka i Wojtka Dąbrowy za pomoc w prowadzeniu i/lub zamykaniu oraz zabezpieczaniu uczestników w miejscach ekspozycyjnych. (JG) |
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
Całkowita ilość zdjęć: 66 | Create web photo albums with Jalbum | Chameleon skin | Pomoc |