|
Ostatnia wycieczka
kalendarzowego lata nie zapowiadała się dobrze. Podczas
jazdy w Beskid Kisucki przednią szybę autokaru Jurka raz
po raz zalewała ściana rzęsistego deszczu. Tragedii jednak
z tego powodu nie robiliśmy.
Chyba nasza optymistyczna postawa sprawiła, że w
Oszczadnicy położonej u podnóża Wielkiej Raczy przywitało
nas słoneczko, które towarzyszyło nam niemal na całej
trasie. Wyjście na szczyt zajęło nam 2,5 godziny. Po
drodze na Przysłopie ciekawa leśna kaplica, dwa stada
skubiących jeszcze trawę owiec, turystyczne chaty
"Na Raczy", kilka wyciągów narciarskich i sporo turystów.
Na szczycie platforma widokowa i krzyż postawiony
w czerwcu 2010 roku, jako symbol pojednania
polsko-czesko-słowackiego: "Żebyśmy wszyscy stanowili
jedno".
Po stronie polskiej schronisko, w którym troszkę dłużej
posiedzieliśmy. Realizujący zdobywanie Korony Beskidów Słowackich mieli możliwość potwierdzić to stosowną pieczątką i podpisem przewodnika dzisiejszej wycieczki Wojtka Szaroty. Jak się dowiedzieliśmy, nasz kolega Grzegorz Ormaniec z Bielska-Białej w przeciągu niespełna roku zdobył Koronę Beskidów trzech krajów. My na takim etapie jeszcze nie jesteśmy, ale małymi kroczkami zmierzamy do celu. Koronę Beskidów Polskich zdobyło już wiele osób. Dziś odznakę odebrał Zbyszek, a następni uczynią to niebawem. Z Koroną Beskidów Czeskich i Słowackich jesteśmy gdzieś na półmetku. Grzegorzowi Nowy Sącz oczywiście gratuluje! Powrót do Oszczadnicy nieco zmienioną trasą poszedł nam bardzo sprawnie, a czynnikiem mobilizującym były wieczorne emocje siatkarskie. Zdążyliśmy i... WYGRALIŚMY! (ZS) |
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
Całkowita ilość zdjęć: 90 | Create web photo albums with Jalbum | Chameleon skin | Pomoc |