|
Sylwester bez śniegu, bez fajerwerków, szczególnych kreacji i grzmiącej muzyki jest w ogóle możliwy? Okazuje się, że tak, a w dodatku jest to noc wyjątkowa, refleksyjna, ale i pełna energii, radości i inwencji. Możliwe to tylko z PTT. Wędrówka na Jaworzynę pod przewodnictwem Wojtka Szaroty, po lekko oblodzonej trasie nie sprawiła nikomu trudności. Dotarliśmy do celu nawet przed czasem. Sylwestrowa msza święta, odprawiana na szczycie już po raz 26 zgromadziła bardzo wielu ludzi. Było wyjątkowo ciepło, aczkolwiek pewien przybysz z południa musiał się grzać przy ognisku… Nabożeństwo skończyło się o 23:30, więc, aby nie marznąć w bezruchu wyruszyliśmy na szlak. I tam właśnie o północy pożegnaliśmy Stary Rok, który odszedł w mrok lasu, a powitaliśmy Nowy 2014 oświetlając mu drogę sztucznymi ogniami. Popłynęły najlepsze życzenia i strugi szampana, ale nie był to zbyt długi popas, bo przymrozek szczypał w nosy i palce, a ciepłe schronisko nad Wierchomlą czekało. Szło się trochę po śniegu, trochę po liściach, trochę w ciszy, trochę przy wtórze kolęd, które pięknie intonowała Krysia. W bacówce – impreza. Smakołyki wjechały na stół, a i tańców też nie zabrakło. Potem już tylko zejście (w błocie tym razem) do autokaru i powrót do Sącza, gdzie czekały wymarzone łóżka. Dobranoc powiedzieliśmy sobie o 5. Do Siego Roku! (JDB) |
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
|
Całkowita ilość zdjęć: 90 | Pomoc |