|
Od dawna Beskid Niski nazywany jest przez turystów – błotnym. Po niedzielnej wycieczce uczestnicy dołożyli jeszcze dwa dodatkowe określenia: mglisty i deszczowy. Pomimo tych przeciwności natury nie narzekaliśmy na brak atrakcji. Już na początku wycieczki spotkały nas kulinarne przyjemności przygotowane przez Ewę i Wieśka z okazji imienin Kasi Hejmej. Na całej długości Pasmo Magury Wątkowskiej jest porośnięte gęstym bukowym lasem. Prawie cały teren znajduje się na terenie Magurskiego Parku Narodowego. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze 30 lat temu te obszary były w partiach szczytowych rozległymi łąkami. Brak panoram i punktów widokowych zrekompensowały nam pomniki przyrody nieożywionej w postaci fantastycznie ukształtowanych form skalnych (Kornuty i Diabli Kamień). Stojąc na skalnej ambonie Adam Płaneta –przewodnik prowadzący przybliżył nam tematykę historii geologicznej tej części Karpat, w tym inwersji rzeźby terenu oraz pochodzenia charakterystycznych skał. Wycieczkę zamykał Michał Kelm z Tadeuszem oraz biegającym wokół nich psem. (WLZ) |
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
|
Całkowita ilość zdjęć: 48 | Pomoc |