|
Tak fatalnej aury jeszcze w tym roku nie doświadczyliśmy, padało
intensywnie cały dzień. Szczytowe polany pasma Kubińskiej Hali, przy
dobrej pogodzie oferują piękne panoramy na Beskid Żywiecki, Skoruszynę,
Tatry, Góry Choczańskie oraz Małą i Wielką Fatrę. Tym razem musieliśmy
wysilić swoją wyobraźnię, aby zobaczyć Rozsutce czy Babią Górę, a że ją
mamy to było OK! Rzadko się nam to zdarza, że nie osiągamy zamierzonego
celu wycieczki, ale tym razem przewodnik Wojtek podjął słuszną -
zaakceptowaną przez wszystkich - decyzję, że z Przełęczy pod Kubińską
Halą udajemy się do do schroniska, aby się ogrzać i nieco podsuszyć a z
Minczolem rozprawimy się w przyszłym roku, już nieco inną trasą. Pogoda
była tak nieznośna, że na szlaku nie dało się upichcić kociołka
pomidorówki przygotowanej przez Ewę i Wiesia. Aby się nie zmarnowała, w
drodze powrotnej Prezes oddelegował czterech najbardziej
przedsiębiorczych panów na negocjacje do Karczmy "U Walusia" w
Krościenku, aby uzyskać zgodę na rozpalenie ognia pod ich wiatą. Udało
się! Zmoczeni i zmarznięci gorącą zupę skonsumowaliśmy z wielką ochotą.
Smakowała tym bardziej, że widzimy ile serca i radosnego entuzjazmu Ewa
z Wiesiem wkładają w przygotowanie nie pierwszego już kociołka, a
wymaga to pracy i czasu. Dziękujemy! (ZS) PROFIL TRASY (apl) |
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
||||||
|
|
|
|
|
|
Całkowita ilość zdjęć: 18 | Pomoc |