Dolina Potaszni, Beskid Sądecki- 21.07.2012

Sądecka Grupa Rowerowa PTT
Po całonocnych opadach deszczu na dworcu stawiło się pięciu śmiałków by pojeździć po naszych pięknych górach. Honoru dziewczyn tym razem broniła Gosia, która bardzo dzielnie dawała sobie radę. Trójka chłopaków na swoich stalowych rumakach ruszyła zgodnie z planem z Wierchomli Doliną Potaszni. Wyskoczyli na Runek, pojechali na Łabowską Halę, potem już bezszlakowo zjechali do Nowego Sącza. Pozostała dwójka realizowała przejazd z Muszyny przez Szczawnik na bacówkę na Wierchomli (naleśniki pycha) a potem przez Runek i Łabowską Halę, Barnowiec do Sącza. Wszyscy, którzy chcieli pojechać a nie pojechali bo się wahali niech żałują. (GJC)